Rzadko tu ostatnio zaglądam, mało systematycznie wrzucam fotografie, gdyż czasu na wszystko, co kocham nie znajduję niestety.
Tym czasem coś dzisiejszego i wiosennego.
Pobiegałam dziś po Wierzbowie, w sadzie kwitną jabłonie, pszczoły w rozpoczęły sezon nektarobrania, słychać je wszędzie.